„Bądź” – ponieważ nie znamy wciąż płci.
I dzisiaj jesteśmy już gotowi, aby podzielić się z Wami tą radosną (i jakże ważną!) nowiną, którą trzymaliśmy dla siebie od 13 listopada zeszłego roku.
Kacper będzie miał rodzeństwo!
Myśleliśmy o tym od dawna. Rozważaliśmy wszelkie ‚za’ i ‚przeciw’, rozważaliśmy je bardzo wnikliwie i wielokrotnie. Konsultowaliśmy się z lekarzami, nie z jednym i nie z dwoma. I w końcu podjęliśmy decyzję – postanowiliśmy dać Kacprowi braciszka lub siostrzyczkę, a sobie drugie dziecko, synka bądź córeczkę.
I nie napiszemy na razie nic więcej, poza tym, że póki co wszystko jest dobrze 🙂
3mamy kciuki za szczęśliwe rozwiązanie!
p.s jesteśmy strasznie ciekawi czy Kacper zauważa zmiany u mamy:)
Gratulacje,wszystkiego dobrego,
Pozdrawam.
Fantastyczna wiadomość!!! Gratulacje!!! Sami wiemy ile radości daje drugie dziecko. Też mieliśmy obawy, pierwsze dziecko mamy niepełnosprawne, z chorobą genetyczną… Druga córeczka urodziła się zdrowa i jest radością dla całej naszej rodziny. I młodsza i starsza bardzo się kochają, bez względu na wszystko…
Przy okazji zapraszam na naszego bloga o Julce i jej walce z chorobą a także o naszej przygodzie z dietą ketogenną
http://dieta-ketogenna-julka.uchwycone-chwile.pl/