Rośnie nam tu mały Picasso (na pracach Kacperka da się jednakowoż zauważyć już jego własny, charakterystyczny styl). Z relacji mamy wynika, że proces twórczy wiązał się z mnóstwem śmiechu, zwłaszcza kiedy malowanie obrazu dla taty zmieniło się w malowanie sobie kacperkowej twarzy, czego ze względów oczywistych nie udało się uwiecznić (wszakże trzeba było odłożyć aparat i reagować).
Tatę natomiast rozpiera duma i szczęście – obraz niespodzianka jest nie tylko intrygujący, ale na dodatek w całości wykonany, stworzony przez Kacpra. Włożył w niego mnóstwo pracy i mnóstwo serca 🙂
2 thoughts on “Prezent dla taty”
Zdjęcie nr 1 – „chwila skupienia…”
zdjęcie nr 2 – „już wiem! do dzieła!”
zdjęcie nr 3 – „hmm…poprawić coś?”
zdjęcie nr 4 – rewelacja!
:):):)
Zdjęcie nr 1 – „chwila skupienia…”
zdjęcie nr 2 – „już wiem! do dzieła!”
zdjęcie nr 3 – „hmm…poprawić coś?”
zdjęcie nr 4 – rewelacja!
:):):)
Przepiękny!!